4.10.2016r.
wtorek
Drogi Pamiętniku!
Dzisiaj moja ukochana
córka Kora zniknęła. Wszędzie jej szukałam, płakałam, byłam taka nieszczęśliwa,
szlochałam i szukałam, ale nie znalazłam. Potem spotkałam boginię ciemności,
Hekate, a ona powiedziała mi, że mam pójść do boga słońca, Heliosa, więc poszłam.
Helios opowiedział mi całą historię porwania mej córki Kory, od siedzenia na
łące do jej zniknięcia. Rozzłościłam się okropnie, gdy skończył tę przerażającą
historię. Rzuciłam klątwę na ziemię, żeby nie rodziła plonów i nie złociła się
urodzajem. Niech będzie ona samotna i pusta jak ja.
5.10.2016r.
środa
Dzisiaj opuściłam Olimp i
odeszłam z dala od świata, w samotności i tęsknocie. Przysyłał
do mnie Dzeus swego posłańca Hermesa i prosił mnie, żebym wróciła do swej boskiej siedziby i nie trapiła ziemi głodem. Nawet nie drgnęłam. Siedziałam w swej ulubionej kryjówce
w Eleusis na ziemi attyckiej, nagle stanął przede mną Hermes o stopach skrzydlatych. Nadzieja we mnie wstąpiła i dałam się zawieźć w olimpijskie progi. Bez słowa weszłam na salę tronową Dzeusa, gdzie byli już wszyscy bogowie, ale nie mogłam znaleźć Kory. Dzeus powiedział,
że trzecią część roku Kora będzie spędzała z Hadesem, a dwie pierwsze ze mną. Nagle mjawiła się piękna ma córka, zaczęłyśmy się cieszyć tak bardzo, a reszta bogów patrzyła i też się cieszyła z naszego szczęścia.
do mnie Dzeus swego posłańca Hermesa i prosił mnie, żebym wróciła do swej boskiej siedziby i nie trapiła ziemi głodem. Nawet nie drgnęłam. Siedziałam w swej ulubionej kryjówce
w Eleusis na ziemi attyckiej, nagle stanął przede mną Hermes o stopach skrzydlatych. Nadzieja we mnie wstąpiła i dałam się zawieźć w olimpijskie progi. Bez słowa weszłam na salę tronową Dzeusa, gdzie byli już wszyscy bogowie, ale nie mogłam znaleźć Kory. Dzeus powiedział,
że trzecią część roku Kora będzie spędzała z Hadesem, a dwie pierwsze ze mną. Nagle mjawiła się piękna ma córka, zaczęłyśmy się cieszyć tak bardzo, a reszta bogów patrzyła i też się cieszyła z naszego szczęścia.
Autor: Helenka Panfil